Co się stanie, jeśli przestanę publikować nowe treści?
Jeśli przestaniesz publikować zoptymalizowane treści w swojej witrynie, ryzykujesz, że wpadniesz w to błędne koło:
Przestajesz tworzyć treści dla nowych terminów wyszukiwania, więc pojawiasz się w mniejszej liczbie wyszukiwań, a tym samym przyciągasz mniejszy ruch.
Ponieważ nie tworzy się już stron, do których można umieścić linki, liczba linków przychodzących maleje.
Mniejsza liczba nowych użytkowników to także mniejsza liczba użytkowników, których można pozyskać do grup remarketingowych i bazy danych.
Nie generujesz już treści, którymi można by się dzielić w sieciach społecznościowych, więc generujesz z nich mniejszy ruch.
Brak nowych treści powoduje, że użytkownicy przestają wracać na Twoją stronę i zmniejsza się liczba wyszukiwań marki.
Krótko mówiąc, jeśli przestaniesz tworzyć i publikować treści, Google uzna, że Twoja witryna nie jest aktywna i jej pozycja zacznie spadać, co spowoduje trend, którą bardzo trudno odwrócić.
Co się stanie, jeśli przestanę kontrolować aspekty techniczne?
SEO opiera się nie tylko na tworzeniu treści, ale ma również silny komponent techniczny. Jeśli tego nie zrobisz, możesz narazić się na takie potencjalne problemy, jak
Zablokowanie witryny za pomocą pliku robots.txt i uniemożliwienie dostępu do niej robotom Google.
Generowanie zduplikowanej treści i związane z tym kary rankingowe.
Przypadkowe indeksowanie stron, które powinny być ukryte przed wyszukiwarkami, takich jak środowisko testowe.
Błędy 404 (niedziałające łącza) i zbyt długi czas ładowania, przez co cierpią wrażenia użytkownika.
Pomyśl o technicznych aspektach SEO jak o ogródku warzywnym: jeśli nie będziesz o niego dbać, wszędzie zaczną rosnąć chwasty i zniszczą to, na co tak ciężko pracowałeś.
Co się stanie, jeśli przestanę monitorować linki przychodzące?
Oczywiste jest, że nie można zaniedbać obsługi SEO własnej witryny, zarówno na poziomie technicznym, jak i treści. Należy również stale monitorować linki przychodzące z innych witryn.
Jeśli przestaniesz monitorować linki przychodzące, może się okazać, że do Twojej witryny prowadzą linki z witryn będących spamem. A ponieważ kary nakładane przez Google za złośliwe linki są surowsze niż kiedykolwiek, nie warto ryzykować.
Dlatego też konieczne jest sprawdzanie linków przychodzących co najmniej raz w miesiącu (lub nawet raz w tygodniu w przypadku witryn o dużym natężeniu ruchu) i usuwanie linków, które nie są prawdziwe – nie pozwól, aby cały wysiłek włożony w SEO poszedł na marne!